Budowa nowej stacji GOPR w Karpaczu
Nareszcie ratownicy Karkonoskiej Grupy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego będą mogli wynieść się z ciasnej goprówki w Karpaczu przy ul. Turystycznej. Wczoraj (3 września) rozpoczęła się budowa nowej stacji w pobliżu skoczni Orlinek.
Dotychczasowy budynek, w którym ratownicy pełnili dyżury w Karpaczu, jest stary i nie spełnia podstawowych wymagań. Jest w nim bardzo niewygodnie. Brakuje m.in. miejsca na przechowywanie sprzętu i garażowanie pojazdów.
Szukali wykonawcy
Goprowcy przymierzali się od dawna do budowy nowej stacji, ale mieli problemy ze znalezieniem wykonawcy. Poszukiwania trwały osiem miesięcy. Dopiero, gdy zmienili wymagania w przetargu, znalazł się chętny.
Firma Solar System postawi budynek w stanie surowym. Prace mają zakończyć się w kwietniu 2019 roku.
Działkę na nową goprówkę, znajdującą się w rejonie skoczni narciarskiej Orlinek, przekazał samorząd Karpacza. Pieniądze na jej budowę pochodzą z Karkonoskiego Parku Narodowego oraz Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.
Szacuje się, że koszty budowy budynku w stanie surowym wyniesie 1,5 mln zł.
Szklarska Poręba musi poczekać
Bardzo złe warunki pracy mają ratownicy także w Szklarskiej Porębie, gdzie stacja GOPR mieści się w zabytkowym budynku. W tym mieście ratownicy także planują wybudowanie nowej siedziby. Ale nie mogą prowadzić dwóch inwestycji naraz, więc zdecydowali się na Karpacz, bo tam pracuje się im najciężej. Największa jest także liczba interwencji. Ponadto wycofał się czeski partner projektu budowy stacji w Szklarskiej Porębie.
Jak informuje Mirosław Górecki, prezes Grupy Karkonoskiej GOPR, gotowy projekt goprówki w Szklarskiej Porębie zostanie wykorzystany w Karpaczu.
GOPR i pogotowie ratunkowe
Nowa stacja będzie miała prawie 480 m kw. Sam garaż będzie miał powierzchnię 150 m. Budynek pomieści ambulatorium, dyspozytornię, serwerownię, salę wykładową, spory magazyn i pomieszczenia dla ratowników .
W budynku ma się znaleźć miejsce dla stacjonowania karetki pogotowia.